top of page
Zdjęcie autoraPrzemysław Wysocki

Mediacja Versus Koronawirus

Jak wszyscy już zapewne wiemy, w związku z Koronawirusem (COVID-19) i zagrożeniami jakie ze sobą niesie, zgodnie z komunikatem Ministerstwa Sprawiedliwości z dnia 12.03.2020 r.(https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/komunikat-w-sprawie-organizacji-pracy-sadow), prace niektórych sądów zostały ograniczone jedynie do spraw pilnych.


Co zatem z terminami sądowymi? Co ze sprawami, których wszczęcie przerwałoby bieg przedawnienia? Czy zawezwanie do próby ugodowej jest na tyle pilną sprawą aby w obecnej sytuacji sąd się nad nią pochylił? Co z pracą w kancelariach, których rytm uzależniony jest od nowych nakazów, pozwów?


Możemy poczekać co przyniesie nam jutro lub starać się dopasować do powstałej sytuacji wychodząc jej na przeciw.


Z pomocą przychodzi mediacja z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej, zwana potocznie mediacją on-line.


Postępowanie mediacyjne zgodnie z brzmieniem art. 123 § 1 pkt. 3 kodeksu cywilnego przerywa bieg przedawnienia, a ugoda zawarta przed mediatorem posiada powagę rzeczy osądzonej.

Biorąc pod uwagę powyższe, postępowanie mediacyjne, co najmniej przerwie bieg przedawnienia a w przypadku podpisania ugody, która zostanie zatwierdzona przez sąd, jest na równi z wyrokiem sądu polubownego zgodnie z brzmieniem art. 777 § 1 pkt. 3 kodeksu postępowania cywilnego.

Powyższe postępowanie może zostać przeprowadzone z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej za pośrednictwem telefonu, poczty elektronicznej lub komunikatora z zachowaniem zasad właściwej ochrony danych osobowych, co oznacza, że nie ma konieczności osobistego stawiennictwa i narażania się na ewentualne zarażenie.


Dodatkowo trzeba wskazać, że datę rozpoczęcia postępowania mediacyjnego jak i zasady jego dotyczące ustalają strony, więc do mediacji dochodzi o wiele szybciej niż do rozprawy, a sąd zgodnie z brzmieniem art. 183 kodeksu postępowania cywilnego, niezwłocznie przeprowadza postępowanie co do zatwierdzenia ugody zawartej przed mediatorem.


Sąd przy zatwierdzaniu ugody zbada jedynie czy nie jest ona sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego, nie zmierza do obejścia prawa, a także czy jest zrozumiała i nie zawiera sprzeczności.


Nawet jeśli sąd zatwierdzi ugodę po dłuższym czasie, za datę przerwania biegu przedawnienia należy przyjąć moment wszczęcia mediacji.

Nasuwa się pytanie. Czy postępowanie mediacyjne, a w przypadku wypracowania przez strony wspólnego, akceptowanego rozwiązania w postaci ugody jest dobrym rozwiązaniem jedynie dla wierzyciela ?


Otóż postępowanie mediacyjne jest sytuacją, z której przy wypracowaniu ugody, strony wychodzą win-win. Jedna ze stron uzyskuje dokument, którego może użyć w przypadku braku realizacji zapisów ugody, zaś druga strona zyskuje pewność, że warunki spłaty powstałego zobowiązania nie ulegną zmianie, i może dokonywać ustalonych spłat nie obawiając się postępowania egzekucyjnego. Obie strony zaoszczędzają czas i środki finansowe.

46 wyświetleń0 komentarzy

Commentaires


bottom of page